Wirusy w Służbie Terroru
W przeciągu ostatnich kilkunastu lat byliśmy świadkami dramatycznych zdarzeń terrorystycznych, które wstrząsały całą Europą i Ameryką. Były to zamachy bardziej lub mniej wyrafinowane.
Do tych bardziej wyrafinowanych możemy zaliczać te z 11 września 2001 roku gdzie w wyniku porwania kilku samolotów pasażerskich i skierowania ich między innymi na WTC śmierć poniosło ok 3000 osób. Choć w tym przypadku można mieć duże wątpliwości czy rząd amerykański (czytaj agencje wywiadowcze US) nie maczały w tym swoich rąk, chcąc tym samym ograniczyć wolność i swobodę obywateli amerykańskich, a przy okazji dobrać się do złóż ropy na bliskim wschodzie.
Podobne wydarzenia miały już miejsce w czasie II wojny światowej, gdzie amerykanie poświęcili swój statek pasażerski aby móc wypowiedzieć wojnę Niemcom. Ale to zostawmy w sferze teorii spiskowych.
Proste Metody Terroru
Od tamtej pory terroryści zaczęli specjalizować się w mniej wyrafinowanych i prostych sposobach na zamach terrorystyczny. Domowymi sposobami przygotowywali ładunki wybuchowe, dodając do nich gwoździe, śruby łożyska kulowe, aby zwiększyć pole rażenia materiału wybuchowego. Tym samym zwiększali ilość ofiar i zainteresowanie mediów na całym świecie.
Od paru lat możemy zaobserwować wzmożoną ilość zamachów w europie zachodniej. Jest to spowodowane niewłaściwą polityką migracyjną i napływem nielegalnych uchodźców z Afryki i państw islamskich, których w żaden sposób nie można zidentyfikować, lub posiadają fałszywe dokumenty. Państwa, które prowadzą taką politykę są narażone na zamachy i niestety przy otwartych granicach strefy Schengen niekontrolowany przepływ ludzki narażający całą zjednoczoną Europę na zagrożenia, która zostanie w ostatecznym rozrachunku zniszczona od wewnątrz.
Samotne Wilki
Coraz częściej widuje się zamachy tak zwanych samotnych wilków państwa islamskiego, którzy porywają samochody dostawcze i zmieniają je w machinę śmierci, jak miało to miejsce w Berlinie czy Barcelonie. Są to zamachy planowane głównie przez jedną, dwie osoby, zazwyczaj bez żadnego porozumienia z główną organizacją terrorystyczną. Jest to samozwańcza komórka terrorystyczna, do której później przyznają się jakieś duże organizacje.
Era „Nano”
Według mnie niebawem zacznie się nowa era zamachów terrorystycznych. Będą to zamachy „nano” przy użyciu wirusów, które praktycznie w początkowej fazie będą nie do wykrycia. Państwa, nawet te mocno rozwinięte nie są w stanie zabezpieczyć się przed ich szybkim i niekontrolowanym rozpowszechnianiem oraz następstwami masowych zgonów.
Wirusy mają to do siebie że można stworzyć masę ich mutacji odpornych na wszelkiego rodzaju szczepionki, które i tak trudno wykonać w zadowalającym przedziale czasowym. Przemieszczanie się takiego wirusa nie dającego jeszcze żadnych objawów w ciele człowieka w dzisiejszych czasach jest banalnie proste.
Wirusy Terroru – Wścieklizna
Wirusem, który mógłby się świetnie do tego nadawać jest wirus wścieklizny, oczywiście po jego drobnych modyfikacjach, tak aby mógł się rozpowszechniać drogą kropelkową, stał by się zabójczą bronią. Jego czas inkubacji w ciele ludzkim to 6-8 tygodni więc przez ten okres jedna jednostka chorobowa mogła by zarazić tysiące osób. Wirus wścieklizny atakuje mózg i robi w nim ogromne spustoszenie, zamieniając człowieka w zombi, dokładnie takiego jak w filmach. To co mi wiadomo lek na wściekliznę nie istnieje, więc możemy spodziewać się epidemii na skalę wirusa grypy „hiszpanki” z roku 1918.
Po co budować bomby atomowe czy wodorowe, jak robi to dzisiaj reżim Korei Północnej. Wystarczy kilku specjalistów w dziedzinie wirusologi i mamy broń prawie doskonałą, którą można przetransportować bez najmniejszych podejrzeń w dowolne miejsce na ziemi.
Niestety nie jest to wiadomość z tych pozytywnych i niebawem czeka nas kolejna walka z niewidocznym przeciwnikiem, która może pochłonąć tysiące jak nie miliony istnień ludzkich.
Najnowsze komentarze