Fotografia Średniego Formatu

Wstęp Do Fotografii Średniego Formatu

Ciężko mi zacząć pisać ten tekst, ponieważ w głowie panoszy się zbyt wiele myśli, które zakłócają pierwotny porządek. Po mimo iż tytuł brzmi „Wstęp Do Fotografii Średniego Formatu” chciałbym zając się zagadnieniem fotografii dzisiaj, i jaki wywiera wpływ na nasze życie. Jak wygląda jej współczesna forma i czy nie warto zrobić kroku w tył aby poznać jej prawdziwy smak. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

Średni Format

Ostatnie czasy pozwoliłem sobie na zakup aparatu średniego formatu wybór padł na Mamiya C330F Professional. Niektórzy nazywają aparaty dwuobiektywowe dubeltówkami. Jeden z obiektywów służy jako wizjer dzięki, któremu mamy podgląd ostrości i jasności obiektywu, drugi zaś do ustawienia wielkości przysłony, czasu otwarcia migawki i oczywiście naświetlenia błony światłoczułej.

Obiektywy są ze sobą zintegrowane. Aparat pozwala na ich wymianę i są do dyspozycji obiektywy o różnych ogniskowych od 55 mm do 250 mm. Aparat ma swoje lata, mój ma 40 więc wiekowo jesteśmy równolatkami. Zatem aparaty tego typu siłą rzeczy będą używane i dostępność akcesoriów, przynajmniej w Polsce jest mocno ograniczona.

Aparat pomimo swojego wieku robi fantastyczne zdjęcia w formacie 6×6 przy użyciu filmów 120 lub 220. Również świetne są skany z tych negatywów i później odbitki. Całkiem inny charakter i komfort pracy niż przy fotografii aparatami cyfrowymi.

Do aparatu należy się przyzwyczaić, całkiem inaczej spoglądamy na fotografowany obiekt, za pośrednictwem kominka, oraz waga i gabaryty aparatu mają nie małe znaczenie. Kolos wiszący na szyi przez dłuższy czas może po jakimś czasie doskwierać. Ale przez to jest bardziej stabilny i fotografie na dłuższych czasach wychodzą bardziej ostre.

Nie chcę w tej części zanudzać was parametrami technicznymi aparatu, wszystko i tak zapewne zostało powiedziane i pokazane w internecie, więc bardzo szybko i łatwo można do tych informacji dotrzeć.

Wrażliwość

Patrząc z pewnej perspektywy na dzisiejszą fotografię, która jest popełniana przez zachodnich jak i rodzimych twórców to ponad 90% oglądanej fotografii już gdzieś widziałem są do siebie tak podobne że niemal identyczne. Zlewają mi się w jedną bezduszna plamę. Oczywiście pod względem technicznym i estetycznym są w większości przypadków doprowadzone do perfekcji i mogą się podobać.

Ale niestety nie nauczył ich nikt wrażliwości spoglądania na otaczający świat z innej perspektywy niż ta przedstawiana nam w mediach, prasie, albumach czy wystawach. Kopiujemy bezmyślnie innych twórców, którzy kopiowali jeszcze innych i w ten sposób robimy kopie z kopii pogrążając się coraz bardziej w błędnym przekonaniu że nasze prace są wyjątkowe.

Zacznij Robić Swoją Fotografię

No nie są, i to mnie martwi coraz bardziej. W dzisiejszych czasach jak mawiał Oskar Wilde „Większość Ludzi żyje życiem innych, ich myśli to cudze opinie, ich życie to imitacja, ich namiętności to cytaty”. Moim skromnym zdaniem nie oglądajcie i nie inspirujcie się cudzymi pracami, kradnijcie całą przestrzeń, która was otacza należy do was. Róbcie wszystko pod prąd wbrew panującym standardom i opiniom. Jak ktoś Ci mówi że się nie da to zazwyczaj da się na pewno. Jeżeli mówią Ci że twoje zdjęcia są brzydkie, to ty znajdź w nich piękno i rób to dalej. Tyko w ten sposób znajdziesz swój wiatr, swój styl i swoją ścieżkę. Autentyczność jest bezcenna. Oryginalność nie istnieje. „Nieważne skąd czerpiesz pomysły – ważne dokąd cię zawiodą”

Ładne zdjęcia szybko się nudzą i są zapominane, wyjątkowe zapadają w pamięć i wiszą w największych galeriach.

Nie staraj się aby twoje prace były doskonałe, inni poświęcają zbyt wiele czasu na doskonalenie czegoś czego jeszcze nie zrobili. Ty zamiast marzyć o doskonałości zacznij od tego co już posiadasz i pracuj nad tym w trakcie jej realizacji.

Po prostu: ZASKOCZ MNIE.

Written by Miro