Projekt „50mm Lens Analog Live”
Nowy rok nowe przedsięwzięcie. Od kwietnia 2018 roku planuje zacząć nowy projekt fotograficzny „50mm Lens Analog Live”. Projekt będzie dotyczył fotografii analogowej głównie czarno-białej, ale może kolor też się pojawi. Zdjęcia będą wykonywane aparatami małoobrazkowymi aczkolwiek nie wykluczam użycia również średniego formatu.
Ludzie, miejsca i zdarzenia
Fotografia i związany z tym projekt będzie dotyczył ludzi, miejsc i zdarzeń. Znanych, mniej znanych, przypadkowych, zapomnianych, będzie to swoisty powrót do przeszłości. Będą się one przeplatać między teraźniejszością a przeszłością.
Tylko Analog
Czemu forma analogowa? Bo jest czysta, prawdziwa i zawsze mi towarzyszyła. Przewidywany czas realizacji projektu zdjęciowego to 365 dni. Końcowym efektem mam nadzieją będzie album okolicznościowy w nakładzie 365 egzemplarzy.
Zapewne w połowie lutego będę musiał zacząć się powoli przygotowywać, odkurzyć sprzęt zaopatrzyć się w materiały negatywowe oraz zrobić sobie zarys projektu. Chcę to zrobić jak najbardziej spontanicznie więc szczegółowy plan nie wchodzi w grę.
Tyle miejsc, tyle osób
Jest tyle miejsc i osób, które chciałbym odwiedzić w Trójmieście że ekscytacja samym projektem odbiera mi oddech. Zdaję sobie sprawę że do wszystkich osób nie będę w stanie dotrzeć, kontakty się pourywały, każdy ma swoje życie, a miejsca już nie wyglądają jak kiedyś. Ale w głębi duszy mam nadzieję że będę mile zaskoczony.
Naturalnie bez przekłamania
Chciałbym aby wszystko to wyszło naturalnie bez jakiegoś przekłamania, ustawiania na siłę rzeczywistości. Jesteśmy tacy jacy jesteśmy, mądrzy, piękni i możemy wszystko. Nie potrzebujemy dodatkowego retuszu. Zazwyczaj jest tak że ukrywamy to co najpiękniejsze w nas samych. Jesteśmy analogami i żadna cyfryzacja tego nie zmieni.
Pamiętacie prawdziwe zdjęcia
Pamiętacie, kiedy trzymaliście prawdziwe zdjęcie w ręku i pokazywaliście je znajomym, przyjaciołom. Ano właśnie, trzeba powrócić do tego co piękne i naturalne. Po co wrzucacie fotki na Instagram czy Facebooka, zróbcie odbitki, podpiszcie je i podarujcie bliskim, tak jak to się robiło kilkanaście lat temu. A zobaczycie zachwyt i zdziwienie obdarowanej osoby.
Mam nadzieję że wszystko wypali i za rok będę bogatszy o piękne doświadczenia, niezapomniane chwile i masę wspomnień do poukładania w albumie.
Najnowsze komentarze